niedziela, 3 lipca 2016

[1]

Rozdział pierwszy

"Wymyślnie bohaterki i kilka odcinków specjalnych."
         Główna bohaterka…z tym zawsze jest problem. A mianowicie problem pod tytułem:
„ Jaka ma być główna bohaterka?”

Odważna? Nieśmiała?
A może buntowniczka? Lub wprost przeciwnie, grzeczna dziewczynka?
Ma być bogata, biedna? Albo mieć trudne dzieciństwo?

                 Hm… A może… Zwykła? Taka jak ty czy ja. Przeciętna aż do bólu. Zwykła rodzina, zwykłe życie, zwykli ludzie… Tak, to będzie w sam raz. Teraz zwykłe imię… Alicja? Nie, zbyt „wonderland”. Maria? Zbyt poważna… Już wiem! Agata! A nazwisko… Kowalska, od pana Kowalskiego. I wyglądać też winna była zwyczajnie. To będzie… Włosy w kolorze ciemnego blondu do ramion, buro-niebeskie oczy… usta mogę być bladoróżowe. Cera… lekko opalona. Prosta postawa oraz…. Troszkę znoszone ubrania. Okulary? Nie, nie! Ma być do bólu zwyczajna…

                 Ale stop! Skoro ona i ludzie zwyczajni, rodzina zwyczajna… To historia musi być nadzwyczajna! Tak, tak! Idealna konfrontacja, zwyczajna dziewczyna i niezwykła historia. Biorąc pod uwagę temat opowiadana i zwyczajność bohaterki… Potrzeba czegoś takiego… on takie bum! Takie wow że hej! Że normalnie procesory się przegrzeją i skarpetki oraz portki spadną! Coś jak film w 5D! Takie…

                Hej! Mam pomysł! 5D! Gra 5D! Tak, tak, tak! Ale mam podjarkę! O, o! I jeszcze jakiś super chłopak i.. i…. wątek miłosny! Albo, nie trójkąt! Albo harem albo… Nie! Zwyczajny dziewczyny nie mają trójkątów i haremów. Jeden chłopak. To teraz gatunek...

Melodramat! * w tle dramatyczna muzyka*
Nie! * muzyka cichnie*
Komedia!* wesoła melodia w tle*
Albo nie!*znowu cisza*
Akcja!* muzyka pełna napięcia rozbrzmiewa wokoło*
Nie, nie! *wszystko cichnie*
Wszystko na raz! * wszystkie melodie grają na raz*

Dobra, trochę to chaotyczne ale, pasuje!


                  Dobra, teraz sceneria. To nie powinno być trudne, to jak w Simsach. Pokój o zwyczajnych rozmiarach w  bloku. Po lewej łóżko po prawej okno i burko, na wprost widzą państwo meblościankę. Za nami są drzwi, a także szafa i mnóstwo drobiazgów. Meble są z wyjątkowo pospolitego drewna, którego nazwy nie znam. ie studiowałam drewnologii. Tapeta w kolorze... żółtym! Ale nie żarówiastym, takim trochę bardziej stonowanym. I szara wykładzina. To teraz sadzamy główną i jakże zwykłą bohaterkę przy biurku…. I czegoś brakuje. Coś tu jest potrzebne.. Hm… Już wiem! Komputer! Albo nie, laptop! Tak! Najlepiej Asus! A może lepiej komputer? Dobra, wracamy do kompa. Ma lepszą kartę graficzną.

To chyba wszystko.... Możemy zacząć akcję!


******************************************************************
-I… najnowsza ilustracja z Arminem jest moja!-zadowolona  wpatrywała się w komputer jak zaczarowana- A no, miałam dokończyć rozdział 107!

                       Z zawrotną prędkością wpisała link i zaczęła pisać. Zgarnęła za ucho kosmyk krótkich blond włosów. Jej buro-niebieskie oczy uważnie śledziły każdą literkę pojawiającą się na ekranie. Wszystko pięknie ślicznie, ale była trzecia w nocy. Po chwili wstawiła post. Satysfakcja jaką odczuwała, nie była porównywalna z niczym innym.

-Jeszcze tylko zajrzę na pocztę…

                    Sprawdziła skrzynkę pocztową.  Usunęła reklamy i dojrzała anonimowa wiadomość. Otworzył ją i zaciekawiona zaczęła czytać.

„Hej! Chcesz zagrać w specjalny odcinek Słodkiego Flirtu?”

„Oczywiście!”- odpisała

*Trzy godziny później*

„Ten był super! Daj jeszcze jeden!”

„Serio chcesz kolejny? To będzie już siódmy”

„Jasne! Nigdy takich odcinków nie widziałam! Ani ilu w necie, ani na wiki!”

„Bo są specjalnie dla ciebie ;) A…. chciałabyś spotkać kogoś z gry w realu?”

„I to jeszcze jak!”

‘To teraz dam ci link do Mega Specjalnego Odcinka”

„Super….”

                    Zatarła ręce. Spojrzała na ekran i kliknęła link. Wyskoczyło okienko z informacją, że musi poczekać na  odcinek. Wyskoczy czasomierz z licznikiem nastawionym na 24 godziny. Patrzyła na ekran zawiedziona.  Po chwili spojrzał na zegarek.


-O ja cię! Została mi godzina snu!

Jednak nie wiedziała nawet w jakie bagno się wpakowała...

3 komentarze:

  1. Już początek mi się podoba ^-^ nie mogę się doczekać następnego rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarąbiste. Widać że sporo przyjemności sprawia ci pisanie.
    Pomysł jak najbardziej oryginalny, już myślałam że będzie to kolejna schematowa historyjka z przeprowadzka itd. A tu mega miłe zaskoczenie ^.^
    Od razy skojarzyła mi się ta opowieść z anime " No game no life", mam racje??? XD
    Życzę dużo weny na dalsze rozdziały!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super :) Mam nadzieje,ze niedługo pojawi się dalszy ciąg :)

    OdpowiedzUsuń